niedziela, 3 stycznia 2016

Szkot arystokrata

Pół żartem, pół serio.

Pierwsze mrozy pokazały, że miejsce owczarka ze Szkocji jest w ciepłym domu, najlepiej na fetelu tuż obok Pana. Po półgodzinnym porannym spacerze psy wracały na trzech, w porywach dwóch łapach. Zimno, kulki śniegu między palcami. Czy to warunki odpowiednie dla collie? Oczywiście, że nie. Trzeba co chwilę pobrudzic sobie futro siadając na pośniegowym błocie wymieszanym z solą i powygryzać to ustrojstwo! Ciężkie czasy.. Że też Azie jakoś zimno nie jest, ciekawe.. Ona to jest zahartowana dziewczyna! Plus jest tylko jeden, no, może dwa: 1. futro w końcu obficie porośnie (walory wizualne) 2. można pstryknąć piękne zimowe foty (tylko aparat na spacer trzeba zabrać).
A że w łapki źle, cóż, trzeba przeżyć. Czekamy na wiosnę.

W szaleństwach zima nie przeszkadza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz